5 January 2015

Joy Box Edycja Pierwsza

Nigdy nie byłam uzależniona od różnego rodzaju Beauty Box'ów i ich zamawiania. Za główny powód uważam to, że co najmniej połowy rzeczy z takiego boxa nie będę chciała ponownie użyć. W przeciwieństwie do mnie dziesiątki albo nawet setki blogerek zamawiały bardzo popularne Glossy Box'y i kręciły z nich recenzje na YouTube jedna po drugiej. Jedynym pudełkiem, które mnie dotychczas zainteresowało było L'Oreal Beauty Box, ale oczywiście w takim pudełku znajdują się tylko produkty jednej firmy kosmetycznej i to dostępne w ramach jednego sklepu internetowego. 

Zupełnie inaczej rzecz ma się z Joy Box'em. Nie mogłam się oprzeć pomysłowi mojej ulubionej gazetki Joy. Przez ostatnie 6 lat jest ona jednym ze źródeł mojej inspiracji. Pierwsza edycja Joy Box'a pojawiła się w grudniowym wydaniu i zaskoczyła swoją kreatywnością. Pomysł wygląda ciekawie: redakcja skomponowała kilka unikatowych zestawów :
Pierwszy podstawowy składa się z 6 kosmetyków (pełnowymiarowych) z niższej półki. 
Dwa dodatkowe umożliwiają wybór przez zamawiającego. Przy tym punkcie mocno się zastanawiałam miedzy tuszem do rzęs Giorgio Armaniego i tonikiem od Shiseido
Ostatni zestaw zawiera prezent do wyboru. Najbardziej zainteresowała mnie bransoletka bydzubeka, bo jak pewnie zauważyliście w poprzednich postach, bardzo lubię ich biżuterie.



Fajne kolorowe pudełko dotarło do mnie w przeciągu 2 dni po złożeniu zamówienia. Co prawda przegapiłam listonosza i odebrałam dopiero po tygodniu narzekając wpierw na bardzo długi czas przesyłki, a później na siebie, że nie zaglądam odpowiednio często do skrzynki pocztowej. Od razu mała uwaga - kosmetyki mogłyby być choć trochę zabezpieczone.


W sumie dostałam 8 kosmetyków i bransoletkę bydziubeka z bonem rabatowym na zakupy online. Jest mi wstyd ale dopiero rozpakowałam pudełeczko i zaczynam testować rzeczy w niej zawarte :) Fakt ten wcale nie szkodzi napisaniu tej recenzji, bo bardziej zależało mi na ocenie samego pomysłu i jego realizacji. Tak więc jeżeli jeszcze zastanawiacie się nad zamówieniem, odpowiem śmiało - warto. Zawsze to wy decydujecie jaki zestaw zamawiacie, a także macie możliwość skomponowania waszego unikatowego pudełeczka. Poza tym cena 49 PLN razem z przesyłką jest na prawdę rewelacyjna! Już ponownie wracam do Joy Box aby złożyć kolejne zamówienie

2 comments:

  1. ja jeszcze nigdy nie miałam żadnego beauty boxa, ale ten wygląda naprawdę ciekawie ! ;)

    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Właśnie zastanawiam się jak im pójdzie i czy będą co miesiąc odnawiać ofertę :) Na razie jest dostępna poprzednia....

      Delete

Share
zBLOGowani.pl