Przyznaję otwarcie, że nie lubię jesieni. Może inaczej - nie lubię końca lata. Czuję się jak dziecko, któremu zabierają ulubioną zabawkę. Pewnie tak samo nie lubiłabym zimy, bądź każdej kolejnej pory roku następującej po lecie. Nie godzę się z faktem, że na wysokości geograficznej Warszawy mamy w sumie tylko 4 miesiące ciepła, słońca i chodzenia w sandałach. Mówiąc bardziej poważnie, to przez te pozostałe 8 miesięcy najbardziej odczuwamy brak słońca. Mieszkam w Polsce od 5 lat i dopiero w zeszłym roku zrozumiałam co mnie wykańcza przez tę długą jesienno-zimową porę: pochmurne niebo. Niebo koloru asfaltu. W dodatku zawsze wiejący wiatr, który przenika aż do samych kości. Wychodzi na to, że cokolwiek nie chcesz zrobić, musisz się pogodzić z dwoma rzeczami: grubym szalikiem i parasolką. Wygląda na to, że wbrew mojej woli klimatycznie przenoszę się na wyspy (zgodziłabym się tylko pod warunkiem odpowiedniej podwyżki wypłaty).
Mój znajomy kiedyś powiedział: wy (Rosjanie) jesteście bardzo smutnym narodem. Dlaczego tak jest nie może zrozumieć żadna narodowość póki nie przeprowadzi się do Rosji. Jak tu nie być smutnym, jak przez prawie 9 miesięcy jest pochmurnie a człowiek dla zdrowia psychicznego potrzebuje promieni słonecznych! O tym samym zjawisku w Polsce śpiewał Kazik w piosence "4 pokoje".
Uważam, że jest to jeden z głównych czynników osłabionej motywacji, zwiększającej się liczby nieproduktywnych dni, złego humoru, utraty zainteresowania, nie daj Boże depresji. Dodajmy do tego kilka przeziębień i jesień można powiedzieć jest "udana". Osobiście idę za chwilę wziąć kolejną garść leków, bo inaczej nie odzyskam głosu do końca przyszłego tygodnia. Choroba chorobą, są na nią leki, a i na pozostałe objawy jesiennej chandry znajdą się metody do ich złagodzenia. Z myślą o tym przygotowałam dla Was swoją listę i mam nadzieje, że okaże się ona pomocna.
20 sposobów jak poradzić sobie z jesienną chandrą
1. Godzinny seans masażu, najlepiej wespół z najlepszą przyjaciółką. Nawet 60 minut klasycznego masażu zadziała odprężająco nie tylko na nasze ciało ale również na umysł. Jeżeli czas i budżet na to pozwala, proponuję wybrać się do ośrodka SPA.
2. Zdarza się, że pogoda nie zachęca nas do wyjścia z domu. Co wtedy stoi na przeszkodzie urządzenia sobie home spa? Inspiracje z łatwością znajdziecie na YT .
3. Banał, ale zawsze działa: obejrzycie kilka odcinków Waszego ulubionego serialu, nawet gdy znacie go już na pamięć. Mój wybór pada oczywiście na "Seks w wielkim mieście"!
4. Jednym z pewnych sposobów ma poprawę humor jest głośna muzyka, pod jednym warunkiem - musi to być Wasza ulubiona.
5. Proponuję wyjście na spacer: pomoże oczyścić umysł i wyprodukować trochę endorfin, nawet gdy pogoda spacerom nie sprzyja.
6. Nie bójcie się pozwolić sobie na odrobinę gorzkiej czekolady: chodzi znowu o endorfiny a także serotoninę i redukcję poziomu kortyzolu. Oprócz tego działa ona jak prawdziwy antydepresant.
7. Jeżeli kiedykolwiek zetknęliście się z jogą, to nie muszę Wam mówić, iż kilka minut medytacji pozwala wyciszyć się, uspokoić i przywrócić uśpione siły organizmu.
8. Weźcie do ręki ołówek i porysujcie. Francuscy psychologowie odkryli, że kolorowanki działają na dorosłego człowieka w sposób relaksujący. Najlepsze kolorowanki ever - wydawnictwa Egmont i Grupy Foksal. Pisałam i nich ->TU<-.
9. Czasami zawalczyć ze złym humorem jest ciężko w samotności, dlatego nie krępujcie się zadzwonić do ukochanej osoby albo zaproście ją do siebie na herbatkę.
10. To co właściwie robiłam poprzedniego wieczoru - przeglądałam zdjęcia z wakacji i wybrałam niektóre do druku. Rezultat tego pewnie widzieliście już - mój vlog na kanale YT i post możecie zobaczyć ->TU<-.
11. Druga opcja - zacząć planować kolejny wypoczynek (uwzględniając oczywiście budżet po minionych wakacjach). Już dziś można przemyśleć Sylwestrowy wieczór. Osobiście planuję jak co roku wyjechać za granicę :P
12. Całkowicie wymieńcie playlistę. Nie ma nic bardziej uciążliwego jak muzyka od której już się robi niedobrze.
13. A może czas na zakupy online? Inspirując się trendami jesieni organizujcie sobie małą przyjemność. Mój post o trendach jesieni 2015 znajdziecie ->TU<-.
14. Zaplanujcie babski wieczór: w domu, kinie, pizzerii w centrum miasta lub poza domem w hotelu SPA.
15. Za oknem pada od samego rana i weekend wydaje się być zepsutym: wyjściem będzie czajniczek zielonej herbaty, koc z długim futrem i ciekawa książka. Osobiście biorę się za kolejną powieść od Marca Levy'ego.
16. Nie byliście w tym roku na wakacjach bo (i tu długa lista niepoważnych powodów)? Last minute do Turcji nie będzie Was dużo kosztować, a tydzień z dala od pochmurnego nieba jest bezcenny.
17. Jedzcie więcej miejscowych owoców i warzyw - przed nami kilka bezwitaminowych miesięcy.
18. A może czas upiec szarlotkę? Na necie znajdziecie mnóstwo przeróżnych przepisów.
19. Wysłać paczkę prezentów do swojej przyjaciółki/przyjaciela za granicą.
20. Jeżeli nie macie dziennika to zacznijcie zapisywać swoje myśli. Nie musicie ich publikować a nawet omawiać z kimkolwiek. Wystarczy że raz dziennie przed snem zastanowicie się i wpiszecie kilka punktów o tym jak minął dzień: co dobrego się wydarzyło, co osiągnęliście, dzięki czemu mieliście dobry humor, za co jesteście z siebie dumni. Jeżeli czegoś z listy zaplanowanych rzeczy nie udało się wykonać, jeżeli coś Was bardzo posmuciło - wstrzymajcie się. Jutro będzie następny dzień i co da się naprawić zrobicie, a cała reszta nie była ważna.
Kochani, a jakie są Wasze sposoby na złagodzenie stresu, radzenie sobie z jesienną atmosferą i brakiem motywacji?
rady jak najbardziej trafione! też nie przepadam za jesienią, dla mnie lato i upały mogłyby trwać wiecznie, bo jestem raczej z tych ciepłolubnych ludzi i nie cieszy mnie wizja kilku miesięcy zimna, deszczu i wiatru...
ReplyDeleteMam tak samo! Nie mogę nawet o tym myśleć...ale niestety trzeba się przygotować...
DeleteObejrzenie ulubionych seriali zawsze się u mnie sprawdza. Rady jak najbardziej sprawdzone i trafione:)
ReplyDeleteSandicious
Przydatny post, trafiony ;)
ReplyDeletehttp://sk-artist.blogspot.com
Mam nadzieję, że któraś z tych porad będzie pomocna!
DeleteJa zawsze oglądam filmy , albo seriale :D
ReplyDeletezapraszam do mnie http://moresik123.blogspot.com
Też tak robiłam zawsze ;)
Delete