13 April 2015

Val Diary: Hit The Road

Czy myśleliście kiedyś tak, aby od przyszłego tygodnia rozpocząć nowe życie? Pewnego dnia z dwiema torbami i lekkim smutkiem wyjechałam z rodzinnego miasta w dalekiej Rosji do Warszawy. Co robi mała Rosjanka w Polsce i dlaczego prowadzi bloga lifestylowego? Jak to jest po tamtej stronie i czym się różnimy, a w czym jesteśmy podobni. Jak w 4 lata można zmienić kraj, zwyczaje, stan umysłu a nawet styl i język blogowy.

Warszawa-Radom-Warszawa i tak co tydzień. Głownie przez to nie mam wolnego czasu, który zawsze chętnie poświęcam na pisanie bloga. 

Wcześniej miałam podobnie: jeździłam co parę miesięcy z Warszawy do Moskwy a stamtąd prosto do Kurska. Generalnie "przetestowałam" wszystkie możliwe połączenia: Polonezem w cenie samolotu, pociągami przez Smoleńsk razem z polskimi żurnalistami, samochodem, jadąc 16 godzin bez zatrzymywania się, przez Brześć granicznym TLK z białoruskimi handlarzami, przez Kijów z obrazem ukraińskiego malarza pod pachą. Nauczyłam się w każdej sytuacji znajdować siebie, przystosowywać się i znosić ewentualne niewygody. W Białorusi trzymałam rękę na pulsie a prędzej na kieszeni, uważając na miejscowych meneli, na pokładzie Lotu czytałam Szekspira w oryginale i piłam winko, w rosyjskim autobusie liczyłam minuty i godziny do następnego przystanku (dla tych którzy nie maja pojęcia: to jest jak autobus PKS na dystansie ok 600 km bez śladów WC w środku.


No comments:

Post a Comment

Share
zBLOGowani.pl