1 April 2015

Luxury must have: Clarins Prodige

Zapewne był to marcowy Harpers Bazaar a może i mój ulubiony Joy: w rozdziale o nowinach w makijażu zobaczyłam Jego - obiekt pożądania, piękny róż do policzków od Clarins Prodige. Wątpię, że jest kosmetyk Clarins, w którym nie zakochałabym się od pierwszego wejrzenia. Także i tym razem nie mogłam sobie odmówić i zamówiłam to niepowtarzalne złote pudełeczko.
Z wyborem odcienia nie miałam problemu: każdy z sześciu pastelowych kolorów jest perfekcyjny. Od inspirującego Lovely Rose (chłodny różowy) po słoneczny Spiced Mocha - dla ciemniejszej karnacji.
Wybrałam Soft Peach - przyjemny, ciepły brzoskwiniowy róż. Jest to wspaniały zastępca dla bronzera, którego osobiście nie stosuję. Powód jest dość prosty: nie mogę dobrać udanego odcienia i większość jest dla mnie nienaturalnie ciemna. Nie jest to raczej kwestia mody a tylko osobisty wizerunek: najczęściej stawiam na naturalny makijaż, który tak chętnie ostatnimi czasy nazywany jest Nude.





 


Douglas.pl 
Cena 149 zł/7,5g

2 comments:

  1. koniecznie pokaż się ` nim ` <3

    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki za czujność :) Napisałam dwa zdania, nacisnęłam "opublikuj" zamiast "zapisz" i poszłam spać :)
      Dzięki Twemu komentarzowi o tym dowiedziałam się! Teraz zapraszam na pełną wersję !

      Delete

Share
zBLOGowani.pl