17 December 2016

#Outfit Kurtka military. Czy warto kupić na zimę?

Szczerze mówiąc ta kurtka choć i w pomarańczowych barwach przypomniała ulubioną przeze mnie czwartą cześć "Resident evil", a konkretnie moment, kiedy Elis (bohaterka, grana przez Mille Yovovich) przybywa na punkt zbiórki na Alasce. Ma na sobie szarą wojskową kurtkę, elegancko podkreśloną futerkiem i z naszywką "Армия", pisaną cyrylicą. Dlatego właśnie zrobiłam nie do końca przemyślany zakup pomarańczowej (w ogóle do mnie niepodobne) kurtki z militarnymi motywami. Plusem jest to, że jest dopasowana i bardzo ciepła. Odstrasza tylko misiek na kapturze: moim zdaniem go nie warto umieszczać, kiedy nie ma możliwości wykonać sztuczne futro dobrej jakości.





Będę z tym jakość żyła. Na pewno chętnie udałabym się w niej na pieszy spacer w górach, jest na zdziwienie bardzo ciepła, nieprzewiewna i wygodna w noszeniu nawet, gdy jest bardzo dopasowana do sylwetki. Najlepiej też nadaje się na długie spacery z dzieckiem, kiedy on biega jak szalony i nie czuje mrozu, a ja ledwo ruszam przemarzniętymi paluchami.

What I'm wearing:

Faux Fur Hooded Coat - here
Lace up sweater - here
Jeans - Zara
Sneakers - Deezee
Beanie - F&F










6 comments:

  1. Super outfit! wszystko mi sie podoba, wyglądasz rewelacyjnie! czapkę kradnę! ;D Buziaki :)

    ReplyDelete
  2. co tu dużo pisać wyglądasz genialnie;)

    ReplyDelete
  3. ja wiem, że to tylko zdjęcia i one jakości nigdy w pełni nie oddadzą, ale z drugiej strony aparat pierwszy tandetę obnaża - moim zdaniem to futerko wygląda bardzo dobrze, a bez "miśka" ta kurtka byłaby bardzo zwykła ;)

    ReplyDelete
  4. fajna kurtka i wygląda na cieplutką<3

    ReplyDelete

Share
zBLOGowani.pl