19 December 2015

Loreal False Lash Mascara Superstar: wielkie rozczarowanie

Nie czuję się beauty expertką, więc rzadko udzielam opinii na blogu na temat kosmetyków. Tym razem jednak chcę podzielić się wrażeniami od nowej tuszy do rzęs L'oreal False Lash Superstar.
Od kilku lat w mojej kosmetyczce zawsze jest tusz do rzęs od L'oreal. Wszystkie mają idealne szczoteczki, które są mega wygodne w użyciu. Tak się stało, że skusiłam się na nowinę, ambasadorką której została JLo. Trzeba przyznać, że diwa ma perfekcyjny makijaż, i polecony przez nią kosmetyk dodałam na listę życzeń bez wahania. Nie będzie też zgadnąć, co dostałam na mikołajki. Od razu zaczęłam ją używać w nadziei na skuteczny rezultat. 





Krótki opis

Nakładany jest w 2 etapy: 

Pogrubiająca baza nadaje objętość każdej rzęsie a szczoteczka w kształcie gorsetu przygotowuje rzęsy. 


Super wydłużająca mascara nawierzchniowa.


 


Moje spostrzeżenia

Pierwsze wielkie zdziwienie - zaskoczyła mnie efektem długich i gęstych rzęs ... ale chwila. Potrafię zwykłym tuszem uzyskać ten sam efekt bez konieczności stosowania pogrubiającej bazy. Następna porażka - nie utrzymuje się i 8 godzin, a tyle zwykle spędzamy w pracy. Jeszcze gorzej pewnie sytuacja wygląda na imprezie... ale tego już wolę na sobie nie próbowałam. Tusz cały czas rozmazuje się na powiekach i kruszy się. Tego spodziewałabym się od tuszu nieznanej firmy za 10 zł ale nie od powszechnie reklamowanego kosmetyku o koszcie prawie 60 zl. Jeżeli nią nie malować dolne powieki (gdzie i tak nie nakładam bazy), to makijaż wygląda o wiele lepiej. Nie jestem na pierwszym roku studiów by pilnować przez cały dzień swój makijaż i wstydząc się przed lustrem widząc małego szopa. 

Odradzam zakupu i polecam zainwestować w sprawdzony tusz do rzęs :)

Podsumowując 

Plusy:

Pogrubia
Nadaje efekt sztucznych rzęs 
Łatwa do usunięcia 

Minusy:

Skleja rzęsy
Nie utrzymuje się na rzęsach do 8 godzin 
Rozmazuje się na powiekach
Efekt sztucznych rzęs moim zdaniem nie jest rewelacyjny, jak widać ze zdjęć tusz tylko delikatnie pogrubia (+skleja) rzęsy 















4 comments:

  1. Też miałam nie miłe przygody z kilkoma tuszami od Loreala niestety :/ Zniechęciłam się dlatego do tej marki i raczej stawiam na Maybelline :) Polecam!

    www.ourloveourpassion.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Miałam od początku inaczej,przytrafiło się kilka nieudanych od Maybelline :(

      Delete
  2. Such a good mascara! It is hard for me to find a mascara that can make my eyelashes pop,they always somehow seem so small and no one ever notice when i put mascara on :/

    mystylishcorner.blogspot.ba

    ReplyDelete
  3. Nie miałam tego produktu, ale po Twojej recenzji na pewno jej nie zakupie. Nie znosze gdy maskara skleja rzęsy, ale to chyba żadna z nas tego nie lubi ;)

    ReplyDelete

Share
zBLOGowani.pl