Wreszcie zima... a ja mam na sobie ulubione poncho i krótka sukienkę. Jak to jest możliwe? Już tak mam, że kiedy jest ciepło, to sięgam po cieplejsze ubrania, kiedy trzaska mróz, mi do głowy przychodzi ubieranie się w mini, nienoszenie czapki i zakładanie lekkich płaszczy. Bez przesady oczywiście, ale zdarza mi w zimę mieć na sobie top i kurtkę, bez żadnych dodatkowych swetrów.
Lubię czarny i brąz, od lat w tej kwestii borykam się i nie wiem jak pogodzić z faktem, że nie specjalnie do siebie pasują. W moim przypadku nie ma uzasadnienia dla tego stwierdzenia, więc je łącze dowolnie. Tym razem dorzuciłam mocniejszy akcent - dużą praktyczną torebkę, która tak przypomina słynne torebki Stella McCartney. Jeżeli wierzyć projektantom, strzeliłem w dziesiątkę, ponieważ im większej pojemności tego roku będzie taki dodatek, tym lepiej.
Nie pominę fakt, ze jak dla matki pracującej duża torebka jest świetnym ratownikiem. Potrafię w niej umieścić w zależności od potrzeb: pomarańcze, portfel, rajstopy w miski, picie truskawkowe, do tego parę smakołyków i kobiece niezbędniki :)
W pewnym momencie pękam i zarzucam ją w kąt, próbując umieścić choć by dziesiątą cześć powyższego do małej kopertówki. Bądźmy kobietami i przyznajmy: zdarza nam się potrzebować przy sobie duży wór na przeróżne drobiazgi, lub zabrać ze sobą wszystko, by mieć "wolne" ręce?
What I'm wearing:
Woolen poncho - Cheeky Chic
Jak się pół życia przemieszkało w Kursku, to chyba jest się zaprawionym w mrozach i przyzwyczajonym ;P
ReplyDeleteJakoś tak mi się kojarzy, że tam, to zimy są już dość srogie ;P
Kurczę, ja nosiłam zatem wielkie torby już wtedy, gdy nie było to jeszcze modne :D
Miałam słabość do takich wielkich worków.
Teraz są poupychane po szafach, a ja nie muszę inwestować w nic nowego na nowy rok :D
Какой стильный образ! Сумка супер! Не замерзла??))
ReplyDeletehttp://www.julia-fetisova.com/