23 February 2015

Only know you love her when you let her go

18:20
Only know you've been high when you're feeling low
Only hate the road when you’re missin' home
Only know you love her when you let her go
And you let her go



Zmęczenie i brak czasu sprawiają, że często nie mam siły do napisania kolejnego posta. Jak tylko pojawia się wolna godzinka, którą można poświęcić pisaniu, siadam przed komputerem i rozumiem, że wszystkie pomysły rozleciały się jeszcze zanim uruchomiłam przeglądarkę. Po tym wszystkim padam spać i śpię bez snów.. Powiem wam, że nie pamiętam kiedy ostatnio oglądałam sny... Zbyt dużo spadło na moją głowę i chwilami chcę jak dziecko się poddać. Moim wiernym sojusznikiem przez ostatni miesiąc jest Harper's Bazar pod kubek mojej ulubionej zielonej herbaty. Ta ostatnia niestety jest mało inspirująca :) Bazar natomiast oprócz kosmicznych cen ma w sobie dużo ciekawych stylizacji. Poznałam się między innymi z kolekcją Gucci wiosna-lato 2015 która właśnie zainspirowała mnie na dzisiejszą stylizację. Może jest mało podobna ale właściwie nie chodziło mi o kopiowanie tylko o używaniu tego na co dzień. Przez pewien czas będziemy potrzebowały dodatkowego "ocieplenia" dlatego postawiłam na Buty z miśkiem i dłuższy kardigan. Pasek wygodnie podkreśli smukłą sylwetkę.










O makijażu opowiadałam ->tu<-.

What I'm wearing:
Cardigan - Asos
Sweater - Asos
Jeans - Terranova
Boots - Zara
Watch - cK


Мои дорогие, как же я скучала! Долгое время мне не удавалось посвящать себя блогу: я не успевала приготовить соответсвующее описание на русском языке и каждый раз обещала себе, что следующая публикация будет полноценной. Что ж, момент настал! Постараюсь не подводить Ваших ожиданий и добавлять хотя бы пару интересных строчек на русском. Последние два месяца оказались тяжелыми для всей моей семьи, тем не менее, я успела привнести некоторые изменения в тематику своего блога. Появился раздел Val Diary, который расскажет больше обо мне, моей семье, необычных путешествиях и о многом-многом другом. Если Вам это окажется интересным, то я охотно раздел. 
Сегодняшняя публикация посвящена одному из самых удобных и непринужденных образов этой зимы. Идея навеяна коллекцией  Gucci весна-лето 2015. В своем варианте я использовала длинный кардиган Asos и теплые полусапожки на шепотом каблуке. Цвету Марсала я предпочла спокойный и светлый оттенок серого. Одна из важнейших деталей - пояс - перекочевал и в мой образ. Это один из лучших способов подчеркнуть или обозначить талию.











What I'm wearing:
Cardigan - Asos
Sweater - Asos
Jeans - Terranova
Boots - Zara
Watch - cK




16 February 2015

Star Shimmer Dr Irena Eris Provoke

20:47
Kosmetyki rozświetlające uważam za prawdziwy Photoshop do twarzy, oczywiście przed zrobieniem zdjęcia ;). W przeciągu kilku sekund tworzą cuda i nadają naszej cerze zdrowy, wypoczęty wygląd. W zależności od części twarzy gdzie mamy zamiar nałożyć ten kosmetyk możemy rozjaśnić cały makijaż. Jedna z rosyjskich celebrytek, Avrora, "świeci przykładem". W ostatnim wydaniu Glamour pokazuje ona sekrety swego codziennego makijażu, który nie obywa się bez rozświetlającej bazy i różu z rozjaśniającymi drobinkami (dodałam kilka zdjęć z jej wywiadu poniżej).


Jest mnóstwo sposobów i technik dla różnych rodzajów cery, osobiście stawiam na te, które są łatwe w aplikacji i nie wymagają dużo czasu. Tak przez ostanie miesiące moim ulubieńcem był Maybelline Dream LumiTouch. Można go używać tradycyjnie jako podkład lub odwrotnie czyli jako bazę pod makijaż, dzięki czemu będzie dłużej się trzymać. W ostatnim czasie zaczęłam również stosować rozświetlacz w kompakcie, bo wymaga zaledwie kilku ruchów pędzelkiem. Wybrałam Dr Irena Eris Provoke i jestem bardzo zadowolona z efektów jego stosowania. Zrobił się niezbędnikiem w moim codziennym makijażu głownie przez równomierność nakładania, z czym potrafiłam mieć problem mając do czynienia z kremowymi rozjaśniaczami. Dodatkowo podkreśliłabym jego wydajność: mam wrażenie, że zaczepiam pędzelkiem tylko odrobinkę tego kosmetyku. 


Avrora dla Glamour Russia



Rozświetlacz z kolekcji Provoke Dr Irena Eris przypomina duży cukierek lub cukrową pastylkę w kształcie kolorowej gwiazdy. Błyszczące drobinki sprawiają, że makijaż świeci się świeżością. Używam do niego dużego pędzelka z naturalnego włosia dla uzyskania efektu nude. W połączeniu z delikatnym różem do policzków o jasnym różowym kolorze tworzy obraz prawdziwej słowianki z zimowym rumieńcem. Rozświetlacz nakładam na okolicę pod dolną powieką, garbinkę nosa, partię nad nosem i czasami również pod brwiami (trzyma się lepiej niż niektóre cienie do powiek o podobnym działaniu).



A to jest moja odpowiedź na Aurorę



15 February 2015

Val Diary: L'amour dure trois ans

21:39
Czy myśleliście kiedyś, by od przyszłego tygodnia rozpocząć nowe życie? Pewnego dnia z dwoma torbami i lekkim smutkiem wyjechałam z rodzinnego miasta w dalekiej Rosji do Warszawy. Co robi mała Rosjanka w Polsce i dlaczego prowadzi bloga lifestylowego? Jak to jest po tamtej stronie i czym się różnimy, a w czym jesteśmy podobni. Jak w 4 lata można zmienić kraj, zwyczaje, stan umysłu a nawet styl i język blogowy.

Znalazłam kolejny konkurs w którym chcę wziąć udział i w którym od początku wiem, że nie wygram. Zasada jest bardzo prosta: udostępnić zdjęcie najlepszego pocałunku. Przejrzałam wszystko co mam na kompie. Stwierdziłam, że albo brakuje mi fantazji, albo naszej parze brakuje kreatywności. Z drugiej strony co jest najlepszym pocałunkiem? A najlepszym związkiem? Czy istnieje taki? W mojej wielkiej rodzinie znam tylko 3 związki które przetrwały całe życie. Reszta zerwała co najmniej raz. Gorzka prawda jest taka, że ilość rozpadających się małżeństw rośnie z roku na rok. Tylko przez trzy pierwsze miesiące poprzedniego roku liczba ta w Rosji wyniosła 172310. Czy jest przepis na wytrwałość i miłość? Znam koleżankę która 8 lat była w związku zanim wyszła za mąż. Nie wiedziała tylko że jej druga połowa miała kochankę przez cały ten czas. 

Przypomina mi się książka "L'amour dure trois ans". Główny bohater sprawdza powszechną teorię, że miłość nie trwa dłużej niż 3 lata. Ma na to swoje dowody i gorzkie doświadczenie. Mój związek właśnie przekroczył staż 3 lat. Dziwne, bo czuje się jakby to był dopiero 3 miesiąc a nie 3 rok razem. Nie zauważam jak leci czas i czuję tylko, że nie wyobrażam sobie swojego życia bez mojej drugiej polowy, lecz niestety nie mamy dowodu tego w pliku .jpeg





8 February 2015

Val Diary: Barcelona

23:36
Czy myśleliście kiedyś, by od przyszłego tygodnia rozpocząć nowe życie? Pewnego dnia z dwoma torbami i lekkim smutkiem wyjechałam z rodzinnego miasta w dalekiej Rosji do Warszawy. Co robi mała Rosjanka w Polsce i dlaczego prowadzi bloga lifestylowego? Jak to jest po tamtej stronie i czym się różnimy, a w czym jesteśmy podobni. Jak w 4 lata można zmienić kraj, zwyczaje, stan umysłu a nawet styl i język blogowy. 

Barcelona

Dzisiaj moja najlepsza przyjaciółka przypomniała mi nasze przygody w Barcelonie. Miało to miejsce 3 lata temu, kiedy byłam jeszcze na Erasmusie i generalnie planowałam wrócić do Rosji. Zerwałam ze swoim chłopakiem, ale wcześniej mieliśmy zaplanowaną wspólną podróż po Europie. Musiałam na cito znaleźć zamianę. Okazało się to niezbyt łatwym przedsięwzięciem, ale na szczęście na pomoc przyszła mi moja przyjaciółka Gulnara. Szybko zdecydowała się na podróż na kredyt, spakowała jedną małą walizeczkę (więcej nie wchodzi w bagaż na samolotach Ryanair) i przyjechała do mnie. Od tamtego momentu wszystko poszło nie po naszej myśli. Nasza przygoda zaczęła się samego pierwszego dnia jak wyjechałyśmy z Warszawy do Krakowa skąd miałyśmy samolot do Bergamo. Najpierw spóźnił nam się pociąg a następnie odwołany został samolot, Przez tą małą zmianę musiałyśmy znaleźć nocleg w Krakowie, jechać następnego dnia do Poznania by złapać kolejny lot, przylecieć ostatnim rejsem do Bergamo, nocować na lotnisku, zmarznąć jak cholera i dopiero drugiego dnia zjeść normalny posiłek. Przez kolejne 15 dni nieraz chodziłyśmy głodne bo gryzły nas ceny, nocowałyśmy w hostelach po 40 osób w pokoju, łapałyśmy autobusy bez żadnego pojęcia skąd i dokąd mają jechać, kupowałyśmy w każdym miejscu po kubeczku na pamiątkę (zajmował miejsce po chińskiej zupie), wszędzie ze sobą nosiłyśmy topione serki i bułeczki a raz trafiliśmy na Rosjankę - złodziejkę.. Apogeum nastąpiło w Barcelonie, gdzie pewnie każdy mieszkaniec zostaje okradziony przeciętnie raz w roku. Udowodniłam tą teorię w pierwszych 20 minutach, bo mój portfel rozpoczął nowe życie beze mnie, a my z kolei zostałyśmy z mitycznymi 150€ na karcie Gulnary, czego też nie byłyśmy wtedy pewne, bo sprawdzenie stanu konta na hiszpańskim bankomacie kosztowałoby nas 20€, a to w końcu koszt jednego noclegu. Jadłyśmy w Macach i nocowałyśmy w hostelu gdzie właścicielami byli dwaj narkomani... Do tej pory tęsknię za tym pięknym portfelem...











2 February 2015

Born in this world I say it's No Money No Love

21:09


W Warszawie znowu spadł śnieg, chyba trzeci raz tej zimy. Przyznam szczerze, że nie lubię zimy ale przez tą zmianę klimatu zaczynam tęsknić za prawdziwie śnieżną i mroźną zimą. Taką, że kiedy wychodzę na zewnątrz, po chwili nie czuje swoich policzków. Jeżeli tak dalej pójdzie, to za kilka lat będę musiała się pozbyć wszystkich ciepłych ubrań i butów które tak uwielbiam! A póki co korzystam z okazji i przedstawiam je w swojej nowej stylizacji.

 

  





Sukienka - Mango
Torebka - Mohito
Kozaki - Aldo 
Pierścionki - H&M
Bransoletka - Reserved
Zegarek - cK
Pasek - Unknown



Казалось, что совсем недавно пришли зимние холода и выпал первый снег, что скоро Новый Год, а уже на дворе, дорогие мои, февраль. Это значит, что все через несколько недель можно будет сменить полностью свой гардероб, а пока осталось немного времени, можно пощеголять в теплых зимних платьях и сапогах-ботфортах. И пока многие прячутся от февральской вьюги (если в этом году вообще можно произносить такую фразу), мы вооружились фотоаппаратом и вышли на прогулку. Несколько фото с моим образом ниже. Буду рада Вашим комментариям!

 

  





Платье - Mango
Клатч - Mohito
Ботфорты - Aldo 
Кольца - H&M
Браслет - Reserved
Часы - cK
Пояс mirror-belt - Unknown
Share
zBLOGowani.pl