Idealna na spacery, perfekcyjna na letnie upały, mój must have w wakacyjnej walizce, niezbędnik wieczornych spacerów i zwiedzania zabytków. Biała maxi - sukienka, która pojawia się każdego sezonu na moim blogu: w wersji boho i klimatycznie na greckich wyspach. Dziś pojawi się w kolejnej wakacyjnej odsłonie - pod palącym słońcu Malty. Zanim jednak rzucimy się do zdjęć, wytłumaczę w kilku słowach, co się działo w ostatnich miesiącach, gdzie się podziałam i dlaczego do wielu z Was nie odzywałam się zbyt często.
Już trzeci rok mija odkąd stwierdziłam, że będę dzielić się z moimi czytelnikami lepszymi inspiracjami i stylizacjami, które wyróżniam na przestrzeni sezonu lub nawet bieżącego tygodnia. Nie porywają mnie jednak osiągnięcia i nie raz, robiąc zdjęcia, łapię się na myśli, że jest mnie za dużo w wielu miejscach, rozrywam się na próżno i niczego nie potrafię w odpowiedni sposób dokończyć. Jest stojący w miejscu Insta, nigdzie nie ruszający się fashion blog, tysiąc męczących spraw w pracy i rozumienie tego, że rozpoczęcie wszystko na raz oznacza, że większość pójdzie niezgodnie z planem. Od miesięcy męczyła mnie taka postać rzeczy i w końcu podsumowałam, że przed progiem 30tki nie wiem co robię i czego pragnę. Postanowiłam zwolnić i przemyśleć swoje potrzeby. Wiecie, że to nic nie pomaga? Haha. Żaden digital detoks, żadne rozmowy z mężem i przyjaciółkami nie przyniosły skutecznych rezultatów. Z jednej strony mogłabym zrezygnować ze wszystkiego z czym szczerze mówiąc borykam się od dłuższego czasu i spróbować nie robić nic oprócz pracy i rodzinnych-domowych obowiązków. Wiem jednak, że nie powstrzyma mnie to od szalonych pomysłów innego rodzaju. Hehe. Tym czasem wrzucam parę - drugą zdjęć i kontynuuję rozważanie dostępnych opcji.
What I'm wearing:
White half-transparent dress - H&M
Espadriless - H&M
Mini bag - Trend Mix Kursk
Sunglasses - H&M
Espadriless - H&M
Mini bag - Trend Mix Kursk
Sunglasses - H&M